Opracował: Maciej Ścibor
I rok analityki bezpieczeństwa w PWSZ Gniezno
27 listopada 2020 r. doszło do zamachu na życie Mohsena Fakhrizadeha, irańskiego naukowca nuklearnego. Zachód od dłuższego czasu podejrzewał Fakhrizadeha o kierowanie tajnym irańskim programem budowy broni atomowej. „Po raz kolejny diabelskie dłonie światowej arogancji zostały splamione krwią” – napisał w specjalnym oświadczeniu Hassan Rowhani, prezydent Iranu (1). Irańskie media informują, że naukowiec zginął z rąk terrorystów w swoim pojeździe w Absard, 70 kilometrów na wschód od Teheranu.
Do tej pory nie ma żadnej oficjalnej wiadomości, w jaki dokładnie sposób został zabity Fakhrizadeh. Źródła podają dwie prawdopodobne relacje. Według ministra obrony Iranu naukowiec został ostrzelany z automatycznego, zdalnie sterowanego karabinu maszynowego umieszczonego w samochodzie typu pickup 150 metrów od miejsca zdarzenia. Dwie kule trafiły go w bok i jedna w plecy, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Całe zajście nie trwało dłużej niż trzy minuty. Dodał również, że zamach został przeprowadzony przy użyciu sprzętu elektronicznego i nikogo na miejscu nie było (2).
Według drugiej relacji Mohsen Fakhrizadeh był w drodze do domu swoich teściów, którzy mieszkają w Absard. Naukowiec miał jechać okrężną drogą. Na rondzie stał zaparkowany, pusty Nissan, który eksplodował i zniszczył linię energetyczną. Po chwili z drugiego samochodu wyskoczyli strzelcy, a na motocyklach dojechali kolejni. Javada Mogouyi, członek Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, poinformował, iż zabójców było aż 12 (3). Irańska telewizja państwowa podała, że broń odzyskana z miejsca zbrodni nosiła logo i specyfikacje izraelskiego przemysłu wojskowego oraz że była kontrolowana przez satelitę (4). Fakhrizadeh od dawna był śledzony przez izraelski wywiad pod kątem kierowania narodowym wojskowym programem nuklearnym. Binjamin Netanjahu, premier Izraela, już w 2018 roku podczas konferencji poświęconej irańskiemu programowi nuklearnemu skupił bardzo dużą uwagę na osobie irańskiego naukowca, podkreślając: „zapamiętajcie to nazwisko”. Prezydent Iranu wprost wskazuje na Izrael i Stany Zjednoczone jako odpowiedzialnych za zabójstwo. Grozi to znacznym wzrostem napięcia między Teheranem a Waszyngtonem w ostatnich dniach prezydentury Donalda Trumpa (5).
W ciągu ostatniej dekady Iran oskarżył Izrael o zabicie co najmniej pięciu naukowców zajmujących się energią jądrową, chociaż Fakhrizadeh jest uważany za najstarszego i najbardziej znanego (6). W 2010 r. Masoud Ali Mohammadi, ekspert w dziedzinie fizyki cząstek elementarnych, został zabity przez wybuch zdalnie sterowanej bomby przymocowanej do motocykla, kiedy opuszczał swój dom w Teheranie. W podobny sposób w 2010 r. zginął również Majid Shahriar: napastnicy podłożyli ładunek wybuchowy pod jego samochód. Fereidoon Abbasi Davani, ówczesny szef programu jądrowego Iranu, także był celem zamachowców, jednakże udało mu się ujść z życiem. Wszyscy wymienieni mężczyźni współpracowali z Fakhrizadehem. W 2011 r. Darioush Rezaeinejad został zastrzelony przez napastników jadących na motocyklach, jednak jego przynależność do programu jest kwestionowana. Rok później Mostafa Ahmadi Roshan, zastępca szefa irańskiego zakładu wzbogacania uranu w Natanz, zginął w ataku przez wybuch bomby magnetycznej w drodze do pracy (7).
Zabicie Mohsena Fakhrizadeha jest porównywane w swoim znaczeniu do zabicia 3 stycznia 2020 r. w Bagdadzie przez siły amerykańskie Ghassema Solejmaniego, dowódcy sił Quds – elitarnego skrzydła irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, które administracja Trumpa uznała za organizację terrorystyczną w kwietniu 2019 r. Władze Iranu grożą odwetem (o ile rola Izraela w zabójstwie naukowca zostanie udowodniona), jednak zdają sobie doskonale sprawę z politycznych i wojskowych konsekwencji. Skomplikowałby on wszystkie dotychczasowe starania Joe Bidena, prezydenta – elekta, o odprężenie w stosunkach na linii USA – Iran.
Pogrzeb Mohsena Fakhrizadeha odbył się 30 listopada 2020 r. bez zbędnych zakłóceń. Irańska telewizja państwowa transmitowała całą uroczystość (8). Fakhrizadeh był Szefem Organizacji Badań i Innowacji w Ministerstwie Obrony, członkiem irańskiej Gwardii Rewolucyjnej oraz ekspertem w produkcji pocisków rakietowych. Agencja Fars twierdzi, że właśnie dlatego izraelskie tajne służby od wielu lat starały się go wyeliminować.