



Posłuchaj, studencie
Młody człowieku, czy jesteś gotowy do życia?
Do codziennego mycia?
Nieustannego bycia?
Niepewnego tchnienia?
Nieśmiałego istnienia?
Do beznadziejnego picia?
Głuchego wycia?
Codziennego zamartwiania?
Ciągłego narzekania?
Do określania celów?
Do misji wielu?
Do zadań specjalnych?
Radości okazjonalnych?
Wymagań wygórowanych?
Objawień reżyserowanych?
Do mdłego jedzenia?
W przestrzeń patrzenia?
Zaspokajania każdego żądania?
Pustych proroctw wypełniania?
Odkładania na bok pragnienia?
Żegnania się z każdym marzeniem?
Sytuacyjnego dostosowywania?
Wzorów zachowań wyprowadzania?
Do informacji zdobywania?
Majątku rozdzielania?
Nieszczerej przyjaźni?
Ograniczania wyobraźni?
Niepohamowanego kochania?
Nieuzasadnionego rozwiązania?
Do ważnych egzaminów zdawania?
Doświadczenia zdobywania?
Do winy zrzucania?
Wyzwań podejmowania?
Wszechobecnego lęku?
Życiowej muzyki bez dźwięku?
Do szukania wygody?
Podążania za modą?
Do bezowocnej pracy?
Rozpoznawania graczy?
Do szerzenia pogardy?
Wiary, że ktoś jest tego warty?
Poszukiwania pustej prawdy?
Gubienia szlaków przetartych?
Do nauki dżungli prawa?
Rozeznania która ważna sprawa?
Nie jesteś na to gotowy?
Poczekaj więc aż PWSZ zdejmie Ci ten kłopot z głowy…